Battlefront II. Galaxy of Heroes. The Old Republic. To wielki żal, że musimy ogłosić koniec (ale także początek) pewnej pięknej historii.
Na oficjalnej stronie Star Wars pojawił się właśnie artykuł od Dennisa Brannvalla, dyrektora kreatywnego EA Dice. Mówi on o końcu pewnej historii, ale także początku. Stało się więc. EA straciło licencję na robienie gier Star Wars, a na jej miejsce wskoczyło CD Projekt Red. Piszę to z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony koniec (zaraz wyjaśnię czego), a z drugiej początek (twórcy Wiedźmina robią gry SW!).
A więc wkrótce, jeszcze w tym miesiącu, zostaną wyłączone serwery Battlefronta II, Galaxy of Heroes (oczywiście GoH zniknie też z Google Play i AppStore) oraz The Old Republic (kiedy ludzie pisali, że gra jest martwa - teraz będzie).
Co dalej z naszymi grupami? Nie wiadomo. Dennis nie podał zbyt wielu informacji, oprócz tych o zamknięciu serwerów i kto przejmuje licencję od kogo.
Być może CDR, nasi rodacy, zaczną robić jakieś RPG ze Star Wars, bez mikropłatności (hura?) oraz trybu sieciowego.
Wkrótce wszystko się okaże. Tymczasem, niech Moc będzie z Wami! Wesołych Świąt!
Poniżej przedstawiamy zrzut ekranu z oficjalnego wpisu.
;)
Od razu widać, że to fejk :) Nawet jeśli ktoś traci licencję, to gry wciąż działają, bo prawo nie działa wstecz :D
Oczywiście to był żart na Prima Aprillis, a piszę to, by nie wprowadzić kogoś w błąd.