Coś zaczyna być na rzeczy. Od niedawna pojawia się wiele plotek o powrocie Billy Dee Williamsa, który miałby się ponownie wcielić w rolę Lando Calrissiana.
Najnowsza plotka pochodzi z portalu Fantha Tracks i informuje, że Lando faktycznie ma się pojawić w najnowszej części sagi Star Wars. Natomiast sam Billy powiedział, że ćwiczy i jest na diecie. Według mnie potwierdzenie dotyczące pojawienia się tej postaci możemy się spodziewać już niedługo, ponieważ za miesiąc ruszają zdjęcia do najnowszego epizodu Star Wars.
Ucieszylibyście się z powrotu Lando granego przez tego aktora? Ja tak! Podzielcie się opiniami na temat tych plotek w sekcji komentarzy.
Ja bym się ucieszył z jak największej ilości postaci, które wcześniej pojawiły się zarówno w komiksach jak i serialach czy filmach, oby Lando był jedną z nich.
Lando to złoto, zarówno w wydanu Glovera jak ze starej trylogii. Jeśli to nie tylko plotka to zaczynam mieć hajp na dziewiątkę. Nie zanosiło się na nic ciekawszego, Abrams oznacza asekuracyjny chłam w stylu TFA, a teraz mam powód do czekania na ten film poza "Potterem"