Zapewne większość graczy BFII zagrało w najnowszy tryb ograniczony czasowo - Polowanie Ewoków (albo na Ewoki, to zależy od graczy). Muszę przyznać, że jako Szturmowiec prawie zawsze udawało mi się przetrwać jako jednemu z ostatnich graczy. Nigdy jednak nie zostałem sam - jako TEN ostatni. I tylko raz mojej drużynie, wówczas już nie mojej, udało się odnieść sukces. Jak przetrwać Noc na Endorze, będąc Szturmowcem i ewakuować się bezpiecznie z księżyca? Oto porady, które przygotowałem wraz z innym redaktorem, Tymkiem - Timorem, ale niektóre pochodzą z oficjalnej strony, tzn. ich zamysł.
1. Szturmowcy to legion. Uzyskaj dzięki temu przewagę.
Siła Imperium polega na liczbie. Im więcej żołnierzy, tym jest ono potężniejsze.
Ewoki będą najczęściej czaić się na samotnych i zagubionych Szturmowców. Trzymaj się więc w grupie, w której wzajemnie będziecie kryć swoje tyłki. W moim przypadku ta taktyka wiele pomogła. Dopóki ONI nie rozproszyli naszej grupy. Swoimi śmiercionośnymi Ognikami, ale o tym później.
2. Nadal nie widzisz wszystkiego w tym hełmie.
Postaw na latarkę. Nie ma ona jednak nielimitowanego czasu działania.
Co to za rada? Każdy używa latarki... Lecz nie każdy robi to poprawnie, z rozwagą, prawidłowo. Bez niej prawie nic nie widać, chociaż nawet one nie pomogą na dłuższą metę. Musisz używać jej tak, aby nie wyczerpać całej baterii za jednym zamachem. Staraj się wyłączać ją co jakiś czas, np. gdy jest wyczerpana już w
połowie. Wtedy naładuje się szybciej.
3. A czasami uśmiechnie się do Ciebie Moc. Lub skrzynka po ostatnich operacjach.
Zdarzy się też tak, że znajdziecie...
Chociaż mnie się to nie zdarzyło, skrzynkę z zapasami takimi jak ładunki wybuchowe albo ciężki blaster. Powiecie - fajnie, fajnie, no, no -
ale rzecz, która naprawdę jest bezgranicznie i nieskończenie cenna to... tak jest, macie rację, to jest nieskończona latarka i gdy ją znajdziecie aż chce się krzyknąć (i tutaj debiutuje nietypowo najnowszy mem z naszej serii Moc Memów w nowej oprawie) ---->>>>
UNLIMITED POWER!!!!! Albo UNLIMITED FLASHLIGHT!!!! To coś, co naprawdę się przyda, bo nigdy nie macie pewności, bez latarki, czy ustrzelicie Ewoka, a z nią, na pewno ustrzelicie. Warto więc poszukać czasami skrzynki w czasie ucieczki przed Ewokami, bo - i tu kolejna rada - jeszcze chwila...
4. To zależy od taktyki, ale lepiej być w ciągłym ruchu. Unikaj też pułapek.
W lesie są pozostawiane pułapki, a gdy w nie wpadniesz...
To jedyny sposób, w jaki uczczą twoją zgubę jest wzmianka (twój nick) padł ofiarą lasu. Do tego przyda się ta nieszczęsna latarka. Ale jeśli chodzi o ruch, nie chowaj się lepiej, Ewoki wkrótce cię dopadną (masz większe szanse w grupie, ale i tak to jedynie przedłużanie Twego żywota), i rzucą w Was/Ciebie ognikami Wisties (to potem), poza tym biegając znajdziesz tamte skrzynki i prędzej masz szansę na dostanie się do promu. Nie trzymaj się też zbyt długo blisko wioski, bo skoczą na Ciebie i to pewnie więcej niż jeden.
5. Skoro mowa o ukrywaniu się, najlepiej (jak już) robić to w jaskiniach
Trochę cofnę to, co powiedziałem wcześniej.
Warto jest być w ruchu, ale warto też poczekać trochę w jaskiniach, szczególnie z grupą. Prędzej wtedy powstrzymacie fale Ewoków z pochodniami, które prócz latarek dają tam światło. To naprawdę zależy, bo czasami na skrzynię trzeba powiedzieć zdecydowane not worth it. Jednak w jaskini nie uchronicie się przed Ognikami Wisties, rzadko da się to w ogóle zrobić...
6. Śmiercionośna. Broń. Ewoków. Uciekajcie.
Na własnej skórze przekonałem się, jak bardzo trzeba się ich bać...
W sensie Ogników Wisties. Zawsze skutecznie rozpraszają moją grupę i łatwo przed nimi nie uciekniesz. Spotkanie z nimi może być Waszym jakimkolwiek ostatnim spotkaniem z kimkolwiek w ciele ów nieszczęsnego Szturmowca.
Dlatego warto być w ruchu, aby Ewoki łatwo w Was nimi nie trafiły.
Nie no. Podobno wystarczy robić przewroty i po sprawie. Ale najlepiej ich unikać, tak dla pewności. Bo jakby nie patrzeć rozpraszają.
I przy okazji debiutuje kolejny mem zatytułowany MEMCLEARMEMCLEAR.
Każdy mem ma swoją drogą jakąś nazwę. Kiedyś być może będzie o to konkurs.
Także pamiętajcie. Nie są aż tak straszne jak je opisałem, ale warto na nie uważać.
Dochodzimy do końca naszych rad, ale naprawdę trzeba to powiedzieć - nie ma idealnej taktyki na wygranie tej rozgrywki. Powodzenia życzę i niech Moc będzie z Wami! A jeszcze, pamiętajcie, że Ewoki będą na Was czekały obok promu ewakuacyjnego.